Inflacja pożarła zysk z lokat

Opublikowane:

Z analizy danych NBP dotyczących średniego oprocentowania nowych depozytów złotowych gospodarstw domowych i instytucji niekomercyjnych działających na rzecz gospodarstw domowych wynika, że na zakończonych w lutym br. jednorocznych depozytach, realnie straciliśmy 0,12%.

W powyższych wyliczeniach uwzględniono podatek Belki oraz wpływ wzrostu cen konsumpcyjnych. Oczywiście są to obliczenia bazujące na średniej, która to w lutym 2010 r. wynosiła 4,3% dla nowych depozytów z terminem pierwotnym do roku włącznie. Rzecz jasna można było wtedy założyć lokatę 12-miesięczną na lepszych niż powyższe warunkach.

Inflacja znów odbiegła od prognoz
Dane o inflacji za luty 2011 r. przedstawione wczoraj przez GUS ponownie zaskoczyły rynek. O ile w styczniu były one wyższe od prognoz, teraz okazały się być niższe niż oczekiwano. W lutym wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych wzrósł r/r o 3,6%, choć powszechnie spodziewano się jego zwyżki o 3,9%. Wraz z coroczną zmianą systemu wag przyjmowanych w koszyku inflacyjnym, GUS skorygował w dół dane za styczeń z +3,8% do +3,6%.

inflacja r/r w okresie 02.2009 – 02.2011

inflacja r/r w okresie 02.2009 - 02.2011

Będzie lepiej?
Ostatnie dostępne dane NBP, czyli te za styczeń, pokazują, że w pierwszym miesiącu tego roku średnie oprocentowanie nowych depozytów złotowych dla gospodarstw domowych z terminem pierwotnym do roku włącznie wynosiło 4,0%. Przyjmując je jako aktualne i wykorzystując do obliczeń bieżącą inflację, wyraźnie widać, że to znów za mało, aby za rok liczyć zyski z lokaty. Przy takich założeniach realnie stracilibyśmy 0,36%. Jednak gdybyśmy w obliczeniach podparli się nie wskaźnikiem cen za luty, ale prognozami NBP zawartymi w marcowej projekcji inflacji – a tak czynić powinniśmy – sytuacja wygląda już o wiele lepiej. Według tych przewidywań nasz zysk może wynieść za rok średnio 0,74%.

Centralna ścieżka projekcji inflacji NBP zakłada, że w bieżącym roku wskaźnik cen konsumenta CPI wyniesie średnio 3,2%. Najwyższą wartość przyjmie on w I kwartale, potem będzie sukcesywnie spadać, a w 2012 r. osiągnie średnią wartość 2,6%. Według NBP w pierwszym kwartale przyszłego roku inflacja może wynieść średnio nieco poniżej 2,5%. Oznacza to, że oprocentowanie zakładanego obecnie jednorocznego depozytu powinno być równe co najmniej 3,1%, abyśmy nie stracili na takiej operacji. Znalezienie oferty spełniającej to kryterium nie będzie trudne. Obecnie najlepiej oprocentowana jednoroczna lokata dostępna w FM Banku daje nam ubruttowione oprocentowanie na poziomie 6,91%, czyli ponad dwukrotnie większe od zakładanego w obliczeniach minimum. Wiele instytucji bankowych także oferuje warunki zbliżone do powyższych.

Porozmawiaj z ekspertem
Podaj nam swoje imię:
Podaj nam swój numer telefonu: