biznes

Nowa Rekomendacja, ale to nadal od banków zależy zdolność kredytowa

Opublikowane:

Chociaż Komisja Nadzoru Finansowego zrobiła ukłon w stronę klientów instytucji finansowych i złagodziła politykę kredytową, to jednak od banków zależy, w jaki sposób wykorzystają nową Rekomendację T i czy rzeczywiście Polacy będą mogli liczyć na łatwiejszy i tańszy kredyt.

Wszystko przez wskaźnik DTI, czyli określenie maksymalnej części dochodu przeznaczanego na spłatę zadłużenia kredytowego, który będzie teraz indywidualnie wyznaczany przez banki.

Wyższa zdolność kredytowa i powrót kredytów na oświadczenie. To te najistotniejsze zmiany zaproponowała Komisja Nadzoru Finansowego. Po wielu miesiącach restrykcyjnej polityki kredytowej nadzorca dał bankom narzędzia, które mogą zwiększyć dostępność do kredytów i wpłynąć na zwiększenie akcji kredytowej.

Z punktu widzenia osoby, która będzie chciała zaciągnąć kredyt najistotniejsze jest zniesienie sztywnych limitów wskaźnika DTI (ang. debt to income – stosunek zobowiązań do dochodu netto) na poziomie 50 procent i 65 procent dla osób zarabiających powyżej średniej krajowej. Oznacza to, że aktualnie raty kredytowe nie mogą być wyższe niż połowa lub 65 procent dochodu netto. Po wejściu w życie Rekomendacji T w zaproponowanym kształcie, limity te będą ustalane w każdym banku indywidualnie. Każda z instytucji będzie mogła poziom DTI ustalić według własnych kryteriów. Co to oznacza dla klientów? Z pewnością zwiększoną konkurencję między bankami i w konsekwencji możliwość uzyskania wyższej pożyczki. Jak duża może być jednak skala zmian? Teoretycznie na największe wzrosty mogą oczywiście liczyć osoby z niewielkimi dochodami, na nieco mniejsze zmiany mogą za to liczyć osoby, które zarabiają powyżej przeciętnej. Oczywiście skala zmian w największym stopniu zależy od banków i od tego, na jakim poziomie wskaźnik DTI zostanie ustalony w każdej instytucji. Poniższe tabele pokazują przykładowe poziomy zdolności kredytowej po podwyższeniu DTI do poziomów 60 i 75 procent.

DTI wyliczane zgodnie z obecnymi zasadami
(50% dla dochodu 1 500 i 2 500, 65% dla dochodu 4 000)

Wysokość
dochodu netto
Maksymalna
rata
Kredyt
na 3 lat
Kredyt
na 6 lat
1 500 750 21 000 34 500
2 500 1 250 35 500 57 500
4 000 2 600 74 000 120 000

DTI=60%

Wysokość
dochodu netto
Maksymalna
rata
Kredyt
na 3 lata
Kredyt
na 6 lat
1 500 900 25 500 41 500
2 500 1 500 43 000 69 000
4 000 2 400 68 500* 110 000*

* zdolność jest niższa od bieżącej, ponieważ aktualnie DTI dla dochodu 4 000 wynosi 65%

DTI=75%

Wysokość
dochodu netto
Maksymalna
rata
Kredyt
na 3 lata
Kredyt
na 6 lat
1 500 1 125 32 000 52 000
2 500 1 875 52 000 86 000
4 000 3 000 85 500 138 000

Założenia – jedna osoba przystępuje do kredytu, brak innych zobowiązań, oprocentowanie pożyczki gotówkowej – 16%.

Źródło: Dom Kredytowy Notus

Gdyby wskaźnik DTI został zwiększony dla najmniej zarabiających do poziomu 75 procent, wówczas zdolność kredytowa wzrosłaby o ponad 50 procent. Nie należy jednak liczyć na aż tak duże wzrosty w przypadku osób z niskim dochodami. Warto pamiętać, że oprócz wskaźnika DTI, banki uwzględniają także koszty związane z utrzymaniem nieruchomości, czy bieżącym życiem. Trudno uwierzyć, że banki zaakceptują miesięczne koszty na poziomie 375 złotych, a tylko tyle by pozostało w sytuacji gdyby osoba z dochodem 1500 złotych przeznaczała na raty 75 procent dochodu. Podwyższenie wskaźnika DTI mogą oczekiwać osoby z wyższymi dochodami, w przypadku tych najmniej zarabiających mogą to być tylko kosmetyczne zmiany.

Jesteś stałym klientem – dostaniesz na oświadczenie.
Nowa Rekomendacja T pozwala na udzielania kredytów na oświadczanie, bez konieczności przedstawiania dokumentów potwierdzających uzyskiwane dochody. Co prawda w ten sposób możemy uzyskać tylko kwotę pożyczki w wysokości około 1840 złotych (50 procent przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw), ale w sytuacji gdy możemy pochwalić się historią współpracy z danym bankiem wówczas dostępne kwoty rosną. Dla osób, które mają co najmniej 6-miesięczną historię dostępna kwota wzrasta do 11 050 złotych (3-krotność przeciętnego wynagrodzenia) i aż 22 110 złotych dla osób o 12-miesięcznej współpracy z bankiem.

Dalsze kroki zależą od banków i KNF
Nowa Rekomendacja T będzie dotyczyła rynku kredytów dla osób fizycznych, ale z wyłączaniem kredytów mieszkaniowych. Zmiany dotyczące tego segmentu kredytów znajdą się w nowej Rekomendacji S, której liberalizację także zapowiedzieli przedstawiciele Komisji Nadzoru Finansowego. Warto jednak zwrócić uwagę, że zarówno w przypadku zapisów Rekomendacji T jak i prawdopodobnie w przypadku Rekomendacji S decydujący ruch leży po stronie banków. Komisja Nadzoru Finansowego daje bankom narzędzia do poluzowania polityki, ale ostateczne kroki muszą podjąć same banki. To te instytucje muszą teraz zdecydować się na poluzowanie polityki kredytowej i dopiero wtedy możemy liczyć na zwiększenie akcji kredytowej w tym segmencie kredytów.

Porozmawiaj z ekspertem
Podaj nam swoje imię:
Podaj nam swój numer telefonu: