Trend spadkowy dalej utrzymany

Opublikowane:

Kolejny kwartał z rzędu wzrost wynagrodzeń i spadek średnich cen ofertowych wpływają na spadek obciążeń kredytowych. Przeciętna polska rodzina na spłatę zobowiązania zaciągniętego na zakup nowego mieszkania, przeznacza 27,32% swojego dochodu netto. Indeks Obciążenia Hipoteczenego (IOH) sporządzany przez Dom Kredytowy Notus utrzymuje się na rekordowo niskich poziomach i w ciągu roku spadł z poziomu 29,38%.

Indeks Obciążenia Hipotecznego pokazuje, jak dużą część dochodu netto musi miesięcznie wydać rodzina, zarabiajaca dwukrotność przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce na spłatę kredytu, zaciągniętego na zakup mieszkania o powierzchni 55 metrów kwadratowych. W zależności od regionu jest to od 24% do niespełna 31% dochodu netto. Są to zatem wartości znacznie niższe, niż sugeruje w Rekomendacji S Komisja Nadzoru Finansowego. Przypomnijmy, że z Rekomenacją nr 9 poziom wydatków kredytowych nie powinien przekroczyć 40% dochodu netto. Wartości IOH są zatem znacznie poniżej limitów wskazanych przez KNF.

Opracowanie Dom Kredytowy Notus, na podstawie danych własnych oraz: GUS, redNet Consulting 

Co zdecydowało o zmianach?
Na wartość IOH wpływ mają 3 czynniki – wysokość wynagrodzenia, oprocentowanie kredytów oraz ceny nieruchomości. W ujęciu rocznym zaobserwowaliśmy rekordowy spadek IOH. Jest on niższy o ponad 7% w stosunku do wartości z czerwca 2013 roku. W ujęciu rocznym, zarówno zmiana wynagrodzenia, jak i ceny nieruchomości oddziaływały w pozytywnym kierunku wpływając na spadek wartości IOH. Co prawda oprocentowanie kredytów w ciągu ostatnich 12 miesięcy wzrosło, z 4,51% do 4,63%, ale zmiana raty będąca konsekwencją wzrostu oprocentowania nie była na tyle duża, aby zniwelować korzystne zmiany wynagrodzeń i cen nieruchomości.

W ujęciu kwartalnym IOH zanotował niewielki wzrost, co wynikało głównie ze spadku przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw. Ceny nieruchomości oraz oprocentowanie kredytów praktycznie nie uległy zmianie, zatem pomimo spadku wartości IOH zmiana ta jest minimalna – w stosunku do I kwartału tego roku Indeks wzrósł o 0,79%.

Regiony – duże zróżnicowanie
Pomimo iż IOH w ujęciu rocznym spadł o ponad 7%, to w każdym z analizowanych miast obserwujemy duże zróżnicowanie zmian. Największy spadek Indeks zanotował w Trójmieście (16,32%), a był on spowodowany głównie spadkiem cen ofertowych w ujęciu rocznym. Średnia cena w stosunku do czerwca 2013 roku spadła o ponad 10%, co w połączeniu z dużym wzrostem wynagrodzeń w województwie pomorskim (4,13%) powoduje aż tak duży spadek IOH dla Trójmiasta. Obok tak bardzo wyróżniającego się województwa pomorskiego, warto także zwrócić uwagę na inne miasta. Duże spadki w Poznaniu (6,16%) i Warszawie (7,04%) także są odczuwalne dla gospodarstw domowych.

Ciekawie wygląda także sytuacja w regionach w ujęciu kwartalnym. Pomimo iż IOH nieznacznie wzrósł (0,79%) to zróżnicowanie zmian w regionach jest znacznie większe niż w przypadku zmian rocznych. W Krakowie, Trójmieście, Łodzi i Warszawie IOH wzrósł, a za tę zmianę odpowiada przede wszystkim spadek wynagrodzenia w tych regionach. Tak relatywnie niewielki wzrost średniego IOH w ujęciu kwartalnym, zawdzięczamy przede wszystkim bardzo dużemu spadkowi tego wskaźnika we Wrocławiu. Warto jednak zwrócić uwagę, że spadek IOH w stolicy Dolnego Śląska wynika z bardzo dużego wzrostu wynagrodzenia (13,65%) w stosunku do marca tego roku. Nie jest to jednak trwały wzrost, gdyż w tym regionie w czerwcu i grudniu regularnie obserwujemy jednorazowe wzrosty wynagrodzeń wynikające z wypłat premii i nagród. Można zatem przypuszczać, że w następnych miesiącach IOH we Wrocławiu znacząco wzrośnie, gdy wynagrodzenia powrócą do poprzedniego poziomu.

Porozmawiaj z ekspertem
Podaj nam swoje imię:
Podaj nam swój numer telefonu: